Wyjazd na wycieczkę w Sudety zaproponował pan prof. M. Lutomski uczniom klasy Ic na zajęciach edukacji turystycznej. Do Ic dołączyła jeszcze klasa Id oraz jedna osoba z klasy Ia. W sumie grupa licząca 42 uczniów wraz z opiekunami wyruszyła 15 czerwca o godzinie 630 w kierunku Wrocławia.
Nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy od ZOO i znajdującego się na jego terenie Afrykarium. Piękna pogoda towarzyszyła nam jeszcze podczas pokazu wodnego widowiska w Parku Szczytnickim, przejazdu Polinką na drugi brzeg Odry oraz spaceru do Hydropolis, czyli ultranowoczesnego centrum wiedzy o wodzie, które jest jedynym takim obiektem w Polsce i jednym z nielicznych na świecie. Dalszą podróż po Wrocławiu kontynuowaliśmy już w deszczu, który towarzyszył nam podczas podziwiania pięknych, zabytkowych kamieniczek na Rynku Głównym, jak i w drodze do Sky Tower – najwyższego budynku mieszkalno-biurowego w Polsce. Z 49 piętra tego drapacza chmur mogliśmy zobaczyć panoramę pięknego, choć zachmurzonego Wrocławia. Po trudach zwiedzania udaliśmy się do Bukowca, w którym nocowaliśmy.
Drugiego dnia o godzinie 900 wyruszyliśmy do Karpacza, na podbój Śnieżki – najwyższego szczytu w Karkonoszach, jak i całych Sudetach. Od przewodnika – pana Marcina dowiedzieliśmy się, że według źródeł polskich wysokość Śnieżki wynosi 1602 m n.p.m., według najnowszych pomiarów czeskich 1603 m n.p.m., a wg danych niemieckich, to 605 m n.p.m. Wyruszyliśmy zielonym szlakiem, doliną Pląsawy do Polany, stamtąd dotarliśmy do Samotni – najpiękniejszego schroniska w Karkonoszach, położonego nad Małym Stawem. Dalej odwiedziliśmy schronisko – Strzecha Akademicka i niebieskim szlakiem ruszyliśmy na Równię pod Śnieżką. Chwila oddechu w Domu Śląskim i zaczęliśmy wspinaczkę na szczyt Śnieżki. Dla chętnych zjazd wyciągiem krzesełkowym z Małej Kopy. Zmęczeni, ale w świetnych nastrojach wróciliśmy do schroniska, gdzie po posiłku i kąpieli wspólnie kibicowaliśmy naszej drużynie podczas meczu z Niemcami.
Najważniejszą atrakcją trzeciego dnia było wejście na Sokolik (642 m n.p.m.), choć niestety od rana padał deszcz. Na szczycie tej drugiej co do wielkości góry w Rudawach Janowickich znajduje się stalowa platforma widokowa, a z niej… wspaniałe widoki w każdym kierunku. Pani przewodniczka – Sandra przekonywała nas, że jest to jeden z najciekawszych punktów widokowych w całych Sudetach, z którego w zależności od pogody doskonale widoczne są: cała polska część Karkonoszy, Góry Kaczawskie, Kotlina Jeleniogórska
i oczywiście Rudawy Janowickie. Było jednak bardzo wietrznie, dlatego każdy z nas tylko przez chwilę zachwycał się tą panoramą. Następnie udaliśmy się w najpiękniejsze miejsce Rudawskiego Parku Krajobrazowego, gdzie podziwialiśmy niesamowite zabarwienie wody Kolorowych Jeziorek (purpurowego, błękitnego i zielonego). Kolor wód jest związany z występowaniem różnych związków chemicznych.Wszystko to dzięki górnictwu, a ściślej – łupkom pirytonośnym, które były przyczyną rozwoju kopalni na tym obszarze od XVIII do XIX wieku. Stąd też możemy podziwiać dziś ten piękny zakątek, który po zaprzestaniu prac wydobywczych „przejęła” z powrotem przyroda. Ponieważ pogoda nas nie rozpieszczała dlatego pani przewodniczka zaproponowała zwiedzanie małego browaru w Miedziance, gdzie zapoznaliśmy się z procesem warzenia piwa, zachwycając się równocześnie okolicznymi widokami.
Ok. godziny 17 wyruszyliśmy w drogę powrotną i przed 24 szczęśliwie dotarliśmy do Grodziska.
Wycieczka minęła nam w miłej i wesołej atmosferze oraz oczywiście zdecydowanie za szybko. Naszymi opiekunami byli: panie: D. Szymkowiak, B. Tudorowska, K. Nowak – Pierszalska, G. Makles oraz pan M. Lutomski.
uczniowie klasy Id i Ic
 |
 |
|
| Zostanie po nim... | LO Słowak 24 | |
 |
 |
|
| Teledysk o szkole | Szkoła moich snów |
